„Sybiracy” Teresa Paryna
Sybirakom przemyskim Choć wrócili, już nie uciekną – tamten pejzaż wrogo dziki będzie ich ścigał. Będzie za nimi się wlókł smak głodu,…
Sybirakom przemyskim Choć wrócili, już nie uciekną – tamten pejzaż wrogo dziki będzie ich ścigał. Będzie za nimi się wlókł smak głodu,…
Opowiadaj katyński lesie, głęboko wrośnięty w nasze rany – w twoich korzeniach polska krew, w twoich konarach żałobny lament. Tutaj umierała Polska,…
Było ciemno. Pociąg z gwiazdą pięcioramienną ruszył w stronę piekła… Przerażone oczy rozpoznawały jego pierwszy stopień. - Córeczko, ucz się umierania… Było…
Ich wzięto na Sybir z nagła przerażonych, Za co? I dlaczego? Do końca zdziwionych. A była w tym roku niełaskawa zima, mrozy…
Moja mamo, ja wiem ile nocy nie spałaś, gdy przy pryczy klęczałaś, gdym ja chory był. W ciszy nocy szeptałaś: Boże…
Tutaj, tylko ból ludzki – reszta, wrogo-dzika – jak świst bicza, jak kły wilka, jak biały szał burzanu… Tutaj, tylko słońce świeci…
Głód, mróz, ciężka praca, poniewierka, przyczyniła się do tego, że w dalekiej tajdze syberyjskiej pozostał kwiat narodu polskiego. Maleńka Stasia, Jasia, Piotruś,…
Ciszo głęboka ile krzyku w tobie, gdy stoisz pochylona nad bezimiennym grobem, nad białym krzyżem, nad wojennym losem… Ciszo biała jak śniegi…